to musi być lepsze niż jutro i pojutrze
Dosłownie w ostatniej chwili udało mi się zrobić zdjęcia w śnieżnej scenerii. Uwielbiam połączenie bieli i kobaltu, stąd pojawiła się czapka i szalik, dobrze kontrastująca z pięknym białym puchem. Granatowa i bardzo gruba kurtka stała się moim ulubieńcem tej zimy, marmurki już dobrze znacie, a kozaki wreszcie mogłam wyciągnąć z szafy.meow :3
tutaj miał być refren,
ale nie napisałam,
więc cała sala teraz LALALA
ulubiona piosenka Amelki :)
Ostatnio dostałam wiadomość, że stęskniliście się za Amelką, dzisiaj nadrabiamy zaległości. Mamy nadzieję, że w rozpoczynające się ferie uda nam się zrobić trochę zdjęć, ale co wyjdzie? zobaczymy :) W tym roku nie planujemy zdjęć bez kurtki, więc jest obecny fioletowy płaszczyk. Szare leginsy i kozaki zapewniły Amelce ciepło tego wietrznego i zimnego dnia. Głównym punktem zaczepienia jest neonowa, różowa czapka z napisem "meow".
Subskrybuj:
Posty (Atom)